Zofia (Sonka) Holszańska herbu Hipocentaur (urodzona około 1405 roku, zmarła w Krakowie na Wawelu, 21 września 1461 roku) herb

Córka Andrzeja Iwanowicza herbu Hipocentaur, księcia Holszańskiego i Aleksandry Dymitrowej herbu Druck, księżnej Druckiej, córki Dymitra herbu Druck, księcia Druckiego.

W marcu 1424 roku została koronowana. Regentka Królestwa Polskiego od 1 czerwca 1434 roku do 16 grudnia 1438 roku.

W Nowogródku 7 lutego 1422 roku poślubiła Władysława II Jagiełłę Giedyminowicza (urodzony około 1351 roku, zmarł w Gródku, 1 czerwca 1434 roku) wielkiego księcia Litwy i króla Polski.

Po śmierci ojca wraz z matką i siostrami przebywała na dworze swojego wuja Semena, księcia druckiego. Nie posiadała wykształcenia - była niepiśmienna. W celu poślubienia polskiego króla Władysława II Jagiełły na początku 1422 roku przeszła z prawosławia na katolicyzm i przyjęła imię Zofia. 5 marca 1424 roku Zofia została ukoronowana w Krakowie na królową Polski. Cztery dni później Jagiełło zapisał żonie wsie Zagość i Bogucice, a 11 marca tego samego roku wiano w wysokości 20.000 grzywien groszy praskich, zabezpieczonych na Radomiu, Sączu, Bieczu, Żarnowcu, Sanoku, Inowrocławiu i Nieszawie.

Gdy zmarła trzecia żona Władysława i nie było następcy tronu intensywnie szukano kandydatki na czwartą żonę. Cesarz Zygmunt Luksemburczyk proponował swą bratową, Ofkę, wdowę po królu czeskim, proponując Śląsk jako wiano. Projekt ten został zaaprobowany przez Radę Królewską i do Zygmunta na dalsze pertraktacje został wysłany Zawisza "Czarny". Drugą kandydatkę proponował Jagielle Witold, proponując księżniczkę Holszańską. Ponieważ Zawisza został pojmany przez husytów i nie doszło do kontynuacji rozmów o rękę Ofki, Jagiełło zwrócił się ku propozycji Witolda. Około 1420 roku król poznał księżniczki. Po namyśle odrzucił starszą z nich, ponieważ miała "wąsiki", a to świadczyło o jej temperamencie i stary król (miał około 70 lat) "nie śmiał się na nią pokusić". Żoną Władysława Jagiełły miała więc zostać Sonka. 17-letnia panna była wyznania prawosławnego, przyjęła więc katolicyzm i na chrzcie otrzymała imię Zofia. W 1421 roku w Nowogródku odbył się ślub. Nowe małżeństwo króla zaniepokoiło otoczenie młodej następczyni tronu, Jadwigi. Jej narzeczony, Fryderyk, syn elektora brandenburskiego wychowywał się w Polsce i miał władać Polską, o ile nie pojawi się następca tronu .Tak więc od początku Sonka musiała walczyć o swoją pozycję na dworze. Próbowała przede wszystkim uzyskać poparcie Zbigniewa Oleśnickiego, który już wtedy miał silną pozycję na dworze, a z czasem stał się głównym oponentem królowej Zofii i jej rywalem w walce o władzę. Wydaje się, że Zofia pomogła mu w uzyskaniu godności biskupa, dzięki czemu zyskała jego poparcie dla swojej koronacji. W 1424 roku odbyła się uroczysta koronacja Zofii Holszańskiej, dokonana przez arcybiskupa gnieźnieńskiego. Wzmocniło to pozycję młodej małżonki.

Z małżeństwa Zofii Holszańskiej i Władysława II Jagiełły pochodziło trzech synów:

Władysław III Warneńczyk (urodzony 31 października 1424 roku, zginął w bitwie pod Warną na Węgrzech, 10 listopada 1444 roku), król Polski, król Wegier, zmarł bezpotomnie,

Kazimierz (urodzony 3 października 1458 roku, zmarł 4 marca 1484 roku), namiestnik Królestwa Polski, zmał bezpotomnie,

Kazimierz IV Jagiellończyk (urodzony 30 listopada 1427 roku, zmarł 7 czerwca 1492 roku), król Polski, wielki książe Litwy, po nim potomstwo.

W nocy z 30 na 31 paxdziernika 1424 roku monarchini urodziła syna, Władysława III. Od razu para królewska skupiła się na tym, aby zapewnić synowi następstwo tronu. W kwietniu 1425 roku na zjeździe w Brześciu uznano, że Władysław III zostanie królem, jeżeli potwierdzi w odpowiednim czasie wolności szlacheckie, ale odrzucono propozycję, aby królowa została regentką. Zjazd w Łęczycy w maja 1426 roku nie przyniósł dalszych rozwiązań - gdy Jagiełło powiedział, że nie zatwierdzi starych przywilejów ani nie nada nowych, zebrani panowie posiekali na drobne kawałki dokument wystawiony rok wcześniej, zawierający zgodę na następstwo Władysława III. W sprawie polityki dynastycznej para królewska odniosła jednak pewne sukcesy. Miasto Kraków uznało dziedziczność tronu w lutym 1425 roku, Konin miesiąc później, a Lwów - w październiku tego samego roku. W czerwcu 1427 roku w Haliczu szlachta ruska zgodziła się na dziedziczenie tronu przez Władysława III.

Zofia otoczyła się Polakami, chociaż zawsze miała w swym otoczeniu prawosławnych dworzan. Była ambitna, wytrwała i energiczna, od początku włączyła się w rozgrywki o władzę. Była ładna i wesoła, lubiła się bawić. Niechętny jej Długosz przyznaje, że serce miała "wspaniałe i wzniosłe". Była jednak nadmiernie rozrzutna, po śmierci pozostawiła po sobie znaczne długi. Była impulsywna i w starszym wieku skłonna do gniewu.

Odtąd królowa będzie razem z mężem walczyć o uznanie syna za następcę tronu. Przy okazji sobie pragnęła zapewnić regencję na wypadek śmierci króla. Na tym tle doszło do ostrych starć ze szlachtą, która żądała nowych wolności w zamian za elekcję Władysława na tron. Królewska para próbowała zebrać zwolenników bezwarunkowego uznania królewicza dziedzicznym następcą tronu.

W 1426 roku królowa urodziła drugiego syna, Kazimierza, który jednak wkrótce zmarł. Został pochowany w katedrze krakowskiej. Rok później, w 1427 roku urodził się trzeci syn, także Kazimierz.

Wiosną 1427 roku królowa została oskarżona o niewierność małżeńską. Uwięzione i poddane torturom dwórki Zofii - Katarzyna i Elżbieta Szczukowskie - zarzuciły królowej zdradę z Hińczą z Rogowa, synem podskarbiego Jagiełły, a także z innymi: z imienia (oprócz Hińczy) wymieniły sześciu. Byli to Piotr Kurowski, Wawrzyniec Zaręba, Jan Kraska, Jan Koniecpolski oraz bracia Piotr i Dobiesław ze Szczekocin. Trzech oskarżonych (Jan z Koniecpola i bracia ze Szczekocin) zdołało uciec, resztę uwięziono. Władysław II Jagiełło postawił żonę przed sądem. Sędziami byli Witold (jako przewodniczący); Jan Tarnowski, wojewoda krakowski; Mikołaj Kurozwęcki, wojewoda sandomierski; kasztelan krakowski i Zbigniew Oleśnicki. Już po urodzeniu trzeciego syna (listopad 1427 roku) królowa złożyła przysięgę oczyszczającą; to samo musiało uczynić siedem powszechnie szanowanych matron oraz jedna panna z dworu Zofii. W tę sprawę zamieszany był zakon krzyżacki - Witold w liście z 1430 roku do wielkiego mistrza Pawła von Russdorffa pisał, że Jan Stamberski, komtur toruński, w imieniu wielkiego mistrza, miał poinformować Jagiełłę, jakoby to wielki książę litewski rozgłaszał plotki o nieślubnym pochodzeniu synów Zofii Holszańskiej. Witold w liście domagał się od wielkiego mistrza odpowiedzi i wyjaśnień. Oskarżeni rycerze szybko powrócili do łask króla, pozostając na dworze lub w kancelarii. W późniejszych latach nikt nie kwestionował ojcostwa Jagiełły, a urodzony w 1427 roku Kazimierz IV Jagiellończyk był we wszystkim ojcu Jagiełłowi podobny. Kilka lat później, w 1431 roku królowa oskarżyła o zniesławienie Jana Strasza z Białaczewa, mającego powiązania i z Oleśnickim i z książętami mazowieckimi. Po procesie, w którym jako świadkowie występowali m.in. Hińcza z Rogowa i Piotr Kurowski, Strasz został wtrącony do więzienia w Sandomierzu.

4 marca 1430 roku na zjeździe w Jedlni zatwierdzono elekcyjność tronu i koronację Władysława po zatwierdzeniu przywilejów szlacheckich. Odrzucono zarazem regencję Zofii. Król w styczniu 1433 roku na zjeździe w Krakowie musiał potwierdzić te postanowienia. Około 1430 roku Jadwiga, córka Władysława Jagiełły i pasierbica Zofii, zachorowała. Pojawiły się oskarżenia, że została otruta przez macochę. Doszło do złożenia przysięgi oczyszczającej - jednak relacja Jana Długosza na ten temat jest na tyle niejasna, że nie wiadomo, czy to chora Jadwiga przysięgała, że nie została otruta, czy też to Zofia przysięgała, że nie otruła pasierbicy. Jadwiga zmarła 8 grudnia 1431 roku. Mimo posiadania przez Jagiełłę synów, jego córka miała pewne szanse na objęcie tronu - istniały wśród szlachty rozbieżności, czy polski tron jest dziedziczny, czy elekcyjny (zjazd w Jedlni w 1413 roku uznał Jadwigę za następczynię tronu). 1 czerwca 1434 roku Władysław II Jagiełło zmarł w Gródku. Zofia Holszańska została wdową.

25 lipca 1434 roku dziesięcioletni Władysław III, syn Zofii, został wybrany królem. Regencji nie sprawowała jednak królowa-matka, lecz rada regencyjna. Zofia, mimo to, miała pewne wpływy. Latem 1435 roku pomogła uciec z polskiego więzienia swemu szwagrowi Eliaszowi, byłemu hospodarowi mołdawskiemu. Później pomogła mu odzyskać Mołdawię. Eliasz 29 września 1435 roku złożył hołd królowi Polski. W 1438 roku starała się bezskutecznie o tron czeski dla młodszego syna, Kazimierza, a w 1439 roku miała spory udział w zawiązaniu konfederacji nowokorczyńskiej pod przewodem Spytka z Melsztyna. Konfederaci zostali jednak rozbici w bitwie pod Grotnikami przez krakowskiego biskupa Zbigniewa Oleśnickiego, politycznego rywala królowej. W 1440 roku Zofia pożegnała obu synów, gdyż Władysław został królem Węgier i wyjechał do drugiego królestwa, zaś Kazimierz odziedziczył wielkie księstwo litewskie. W latach 1440-1444 królowa-matka skupiała się na zarządzaniu ziemią sanocką, będącej jej oprawą. Była dobrą i sprawiedliwą władczynią. Miała prawo mianowania urzędników świeckich i duchownych. Posiadała najwyższą władzę sądową. Wspomagała rozwój miast. 10 listopada 1444 roku Władysław III poległ w bitwie pod Warną. Początkowo większość Polaków łudziła się nadzieją, że król przeżył i dostał się do niewoli. Gdy jednak nie nadchodziły żadne wiadomości o Władysławie, Zofia zaczęła starać się o polską koronę dla swojego młodszego syna.

W kwietniu 1445 roku brała udział w zjeździe w Sieradzu, gdzie wybrano Kazimierza królem, z tym zastrzeżeniem, że elekcja będzie nieważna w wypadku powrotu Władysława. Kazimierz nie kwapił się do objęcia polskiego tronu. Jesienią 1445 roku królowa - choć nie była do tego wyznaczona - wyruszyła z polskimi panami namawiać syna do przyjazdu do Polski. W października 1445 roku w Grodnie spotkała się z synem, lecz Kazimierz nie zmienił decyzji.

W styczniu 1446 roku Zofia na sejmie w Piotrkowie namawiała polskich panów do wyboru innego króla, gdyż chciała widmem utraty tronu sprowokować Kazimierza do przyjazdu. 30 marca 1446 roku na sejmie piotrkowskim zapadła decyzja, że jeżeli Kazimierz nie zdecyduje się na przyjazd do Polski, korona przypadnie księciu mazowieckiemu Bolesławowi IV. Jeszcze w tym samym roku doszło do zjazdu w Nowym Mieście Korczynie, na którym Zofia z płaczem błagała Polaków, aby po stracie jednego syna, nie pozbawiali drugiego korony. Jesienią 1446 roku w Brześciu Litewskim królowa spotkała się z synem. Kazimierz pod wpływem nalegań matki i kilku panów koronnych zdecydował się na zawarcie ostatecznych układów w sprawie objęcia polskiego tronu. W efekcie w 1447 roku Kazimierz przybył do Polski i 25 czerwca tego roku został koronowany.

W pierwszych latach panowania Kazimierza IV doszło do konfliktu między nowym władcą a biskupem krakowskim Zbigniewem Oleśnickim. Z rywalizacji tej król wyszedł zwycięsko. Zofia brała udział w tych wydarzeniach - w 1448 roku była zamieszana w nieudaną próbę przeniesienia Oleśnickiego na stanowisko arcybiskupa gnieźnieńskiego. Dla tego ostatniego oznaczało to odsunięcie od stolicy i utratę wpływu na losy państwa. Oleśnicki jednak zdecydował się pozostać w Krakowie, a 27 paxdziernika 1448 roku arcybiskupem gnieźnieńskim wybrano Władysława Oporowskiego. Kazimierz, wbrew Oleśnickiemu, w sprawach mołdawskich popierał siostrzeńców swojej matki - w 1448 roku planował osadzić na tronie starszego Romana II (ten jednak został otruty), a w 1452 roku zapewnił połowę Mołdawii młodszemu Aleksandrowi II. Wiadomo, że wśród przeciwników Oleśnickiego znajdował się Jan z Zagórza, marszałek dworu Zofii.

Zofia dość często towarzyszyła synowi w podróżach - w kwietniu 1448 roku była z nim na Litwie, a w 1453 roku w Piotrkowie. W 1452 roku, po śmierci Świdrygiełły, starała się o włączenie do Polski pozostawionego przez niego Wołynia; Kazimierz zdecydował o zachowaniu tej krainy historycznej przy Litwie. W 1453 roku w czasie zjazdu w Piotrkowie Zofia przez pięć dni próbowała przekonać syna do zmiany decyzji - aż wraz z kasztelanem krakowskim Janem z Czyżewa prosiła na kolanach, by myślał o rozszerzeniu Korony Polskiej. Kazimierz pozostał jednak nieugięty. W tym samym roku polski król potwierdził dawniejsze zapisy ojca i brata na rzecz Zofii, lecz sam nie dokonał nowych. Jesienią 1458 roku Zofia wysłała do Rzymu posła, oficjalnie mającego złożyć w imieniu królowej wyrazy obediencji nowo wybranemu papieżowi Piusowi II. Rzeczywistym celem tego poselstwa było wybadanie poglądów papieża na toczącą się wtedy wojnę polsko-krzyżacką.

Zofia nie odebrała żadnego wykształcenia na dworze wuja w Drucku. Przyjmuje się, że nie potrafiła czytać i pisać. Jedni twierdzą, że pozostała ostatnią niepiśmienną królową Polski, inni przypuszczają, że nauczyła się w Polsce czytać. Wspierała finansowo Akademię Krakowską, nazywano ją singularis protector tej uczelni. Na zamówienie Zofii biskup Stanisław Ciołek napisał "Pochwałę Krakowa", gdzie podkreślał, że miasto słynie z tego, że królowej czystość błyszczy światu wśród dworskich wspaniałości.

W 1424 roku królowa ofiarowała katedrze wawelskiej, jako wotum koronacyjne, relikwiarz na głowę świętego Stanisława. Gdy kilkadziesiąt lat później Elżbieta Rakuszanka ufundowała jeszcze piękniejszy relikwiarz, dar Zofii przeznaczono na szczątki świętego Floriana. W 1432 roku ufundowała kaplicę Świętej Trójcy w katedrze wawelskiej. Ściany sanktuarium ozdobiono ruskimi freskami. Przypuszcza się, że dla tej kaplicy zamówiła płytę alabastrową, przedstawiającą Nawiedzenie i Zwiastowanie Najświętszej Marii Panny (choć pojawia się pogląd, że dla kościoła św. Anny).

W 1453 roku na jej polecenie zaczęto tłumaczyć Biblię na język polski. Przekładu, z języka czeskiego (a nie bezpośrednio z łaciny), dokonał kapelan Andrzej (Jędrzej) z Jaszowic. Tłumaczenie to, zwane "Biblią królowej Zofii", jest najstarszym znanym przekładem Biblii na język polski. Tłumaczenie pierwszego tomu ukończono w 1455 roku, drugiego około 1460 roku. Nie można wykluczyć, że drugi tom został przetłumaczony już po śmierci Zofii Holszańskiej. Królowa Zofia miała być autorką słów najstarszej dumki, której treść wzywa Kozaków do pomszczenia śmierci jej syna, Władysława.

Zofia Holszańska zachorowała latem 1461 roku. Jak podaje Jan Długosz dostała febry z powodu przejedzenia się melonami. Sądząc, że organizm sam przezwycięży chorobę, odmówiła przyjmowania lekarstw. Stan zdrowia królowej jednak się pogorszył, a doszedł do tego paraliż. Zmarła 21 wrzesnia 1461 roku na Wawelu, opatrzona sakramentami.

Kazimierz IV Jagiellończyk był w tym czasie nieobecny w Krakowie, dlatego przez 8 dni (do czasu jego powrotu) zwłoki królowej znajdowały się w kościele św. Michała.

28 września 1461 roku została pochowana w kaplicy Świętej Trójcy katedry wawelskiej w Krakowie, której była fundatorką. Ściany kaplicy zdobiły pierwotnie freski w stylu ruskim. Niestety nie zachowały się do naszych czasów. Obecnie zdobią je freski Włodzimierza Tetmajera. Zachowała się jedynie jej płyta nagrobna, którą wmurowano w ścianę kaplicy.

Królowa Zofia, mimo że była niepiśmienna ma znaczne zasługi dla kultury polskiej. Była protektorką Akademii Krakowskiej, na jej polecenie przetłumaczono po raz pierwszy na jęz. polski Biblię. Biblia królowej Zofii stanowi najobszerniejszy, zachowany zabytek średniowiecznej polszczyzny. Zofia była też fundatorką kaplicy Świętej Trójcy przy katedrze wawelskiej oraz słynnego nagrobka męża. Królowa doczekała narodzin czwartego wnuka i w 1461 roku zmarła w wieku 56 lat.


Żródła:

"Małżeństwa królewskie - Jagiellonowie" - Jerzy Besala

"Poczet królów i książąt polskich" - Marek Urbański

"Poczet królowych i żon władców polskich" - Marek Urbański

"Poczet polskich królowych i księżnych" - Zbigniew Satała

"Poczet polskich królowych, księżnych i metres" - Zbigniew Satała

"Polskie królowe" - Edward Rudzki (tom. I)


Zofia Holszańska "Kobiety w polityce"

24-03-2020