
Anna Württemberska (urodzona w Stuttgarcie, 12 czerwca 1561 roku, zmarła w Chojnowie, 7 lipca 1616 roku) herb
Córka Krzysztofa, księcia Würtembergii i Anny Marii Hohenzollern Brandenburskiej, córki Jerzego "Pobożnego" Hohenzollerna, margrabiego brandenburskiego na Ansbach, księcia karniowskiego, pana Buminina, księcia Tarnowskich Gór, księcia raciborskiego i księcia opolskiego, księcia opawskiego, księcia bytomskiego, regenta Węgier.
Księżna oławska (oprawia wdowia) od 6 lipca 1592 roku do 24 października 1594 roku.
16 września 1582 roku w Brzegu poślubiła Jana Jerzego Piasta (urodzony 17 czerwca 1552 roku, zmarł w Oławie, 6 lipca 1592 roku), księcia oławskiego i wołowskiego. 24 października 1594 roku Fryderyka IV Piasta (urodzony 20 kwietnia 1552 roku, zmarła w Legnicy, 27 marca 1596 roku), księcia legnickiego.
Była córką Krzysztofa, księcia Wirtembergii i jego żony Anny Marii Brandenburskiej, córki księcia Jerzego Hohenzollerna-Ansbacha. 16 września 1582 rokuzegu, księżna poślubiła Jana Jerzego, drugiego syna Jerzego II "Wspaniałego", księcia brzeskiego. Para miała dwójkę dzieci:
Jerzego Krzysztofa (urodzony w 1583 roku, zmarł w 1584 roku),
Barbarę (urodzona między 1584 a 1585 rokiem, zmarła w 1586 roku).
W 1586 roku, po śmierci teścia Anny - Jerzego II, jej mąż - Jan Jerzy objął władzę nad Wołowem, oraz wspólnie z bratem Joachimem Fryderykiem nad Oławą (Brzeg - stolica księstwa, jako oprawa wdowia przypadła ich matce, Barbarze). 6 lipca 1592 roku bezdzietnie zmarł Jan Jerzy, tym samym władza nad Wołowem przeszła w ręce jego brata; natomiast nad Oławą, jako oprawa wdowia trafiła do Anny. Dwa lata później - 24 października 1594 Anna Wirtemberska poślubiła podwójnego wdowca, księcia legnickiego Fryderyka IV; tym samym władza nad Oławą przeszła w ręce Joachima Fryderyka.
Książę Fryderyk IV zmarł 27 marca 1596 roku, po zaledwie siedemnastu miesiącach małżeństwa. Para nie doczekała się potomstwa. Anna, zostając po raz drugi wdową obrała za swoją siedzibę zamek w Chojnowie, gdzie spędziła w samotności resztę życia. W mieście tym dała się poznać z jednej strony jako osoba hojna, obdarowywując chojnowski kościół bogatym wystrojem ołtarza i ambony oraz obszernym zbiorem ksiąg liturgicznych; z drugiej jako postać kłótliwa, głównie z powodu licznych sporów, m.in. z miejskimi radnymi oraz mieszkańcami Chojnowa. Przyczyną skarg księżnej był brak straży nocnej na zamku czy dopuszczanie do nocnych hałasów i pijackich rozrób.
Anna Wirtemberska za życia nakazała przygotowanie we wnętrzu chojnowskiej fary swojego grobowca, który został ukończony w 1608 roku. Zmarła 7 lipca 1616 roku w Chojnowie, pochowana w cynowej trumnie, zgodnie z życzeniem we wcześniej przygotowanym grobowcu. Trumna, w której pochowano księżną Annę została zwieńczona została typowym dla okresu baroku epitafium.
Była ostatnią rezydentką chojnowskiego zamku, który po jej śmierci zaczął popadać w ruinę potęgowaną wybuchem wojny trzydziestoletniej.
Zarówno trumna ze szczątkami jak i krypta księżnej nie zachowały się do czasów współczesnych. W 1723 roku doszło do kradzieży mosiężnego herbu umieszczonego na kracie; o kradzież posądzony został miejscowy kościelny - Hoffman. W 1813 roku chojnowski pastor Adolf Wandrey na wieść o zbliżających się do Chojnowa wojskach Napoleona Bonaparte, przekazał na przechowanie radnemu von Minutoli biżuterię z grobowca. Przekazane wyroby ze złota nigdy jednak nie wróciły już do krypty, a ślad po nich zaginął. W 1857 roku krypta została zamurowana, natomiast po 1945 roku całkowicie zdewastowana przez szabrowników. Szczątki księżnej zostały usunięte.
Pamięć o księżnej Annie Wirtemberskiej pomimo dewastacji jakiej dopuścili się polscy osadnicy po II wojnie światowej jest kultywowana przez współczesnych mieszkańców Chojnowa. W 2009 roku, dzięki staraniom proboszcza Tadeusza Jurka oraz wiernych, w miejscu stanowiącym niegdyś wejście do krypty pojawiła się tablica z napisem: D.O.M. księżna ANNA wirtemberska. Stuttgart 1561-1617 Chojnów. A.D. 2009 przywrócili pamięci mieszkańcy Chojnowa.
Księżna Anna była bardzo bogobojna i już w 1597 roku kazała zbudować dla siebie cynowy sarkofag, a na łożu śmierci majątek przekazała Kościołowi. Chojnowscy mieszczanie nie zapamiętali jej dobrze. Kroniki miejskie wspominają o licznych sporach księżnej z rajcami i o ciągłym upominaniu mieszkańców. Miała za złe władzom Chojnowa, że nie dbają o wystawianie straży nocnej na zamku, że dopuszczają do nocnych hałasów i pijackich rozrób.
Krypta kościelna, którą w 1857 roku zamurowano, po drugiej wojnie światowej została zdewastowana przez polskich osadników. Z kościoła usunięto szczątki księżnej. Do dziś natomiast nad północnym wejściem do kościoła wisi kuta krata z 1608 roku, pochodząca z nagrobka księżnej Anny. Po jej śmierci chojnowski zamek już nigdy nie spełniał swej roli siedziby książąt.
Chojnów nawiedziła seria pożarów. W latach 1581, 1583 i 1586 spłonęły: ratusz, klasztor i część zamku. Zniszczenia były na tyle rozległe, że w XVIII wieku część zamku rozebrano. Pozostawiono jedynie skrzydło północne, które dziś służy za muzeum.
Chojnów, śląskie centrum tkactwa, miał nieszczęście leżeć na głównych szlakach przemarszu walczących wojsk. Plądrowali go husyci, protestanci, katolicy, nawet armia Napoleona. Sam cesarz francuski był w mieście trzykrotnie.
Żródła:
Anna Wirtemberska w "Wikipedia"
ANNA w "Medievan Lands" tłumaczenie: Bogdan Pietrzyk
Chojnów: Kto straszy w murach zamku - duch księżnej Anny czy kuchcika? w "naszemiasto.pl"
15-07-2022
15-03-2020